Park Jurajski 4

Można by pomyśleć, że sytuacja z ożywionymi dinozaurami w uniwersum Parku Jurajskiego została w końcu opanowana. Park przynosi milionowe zyski, a turyści muszą rezerwować bilet z rocznym wyprzedzeniem. Jednak nie może być tak sielsko, musi być jakiś powód, by powstała czwarta już część serii filmowej o dinozaurach. W końcu producenci oraz twórcy również muszą zarobić swoją dolę. I z tego też powodu powstaje fabuła podobna w gruncie rzeczy do poprzednich. Przy czym obraz z 2015 nie jest kontynuacją wątków podjętych w poprzedzającej go trylogii, ale stanowi jak gdyby nowe otwarcie.

Właściciele Parku Jurajskiego dochodzą do wniosku, że wprawdzie niczego im nie brak… no właśnie, poza dreszczykiem adrenaliny. Kiedy widok tyranozaura nie budzi już tak wielkich emocji, należy przy pomocy nieocenionej inżynierii genetycznej stworzyć jeszcze bardziej przerażającego gada. I tak oto w naukowcy tworzą mutanta – który ma w sobie geny tyranozaura, welociraptora i karnotaura – trzech bezwzględnych drapieżców. Oczywiście i tym razem uważający się za bogów inżynierowie zostają ukarani. Eksperyment biotechnologiczny wymyka się spod kontroli, czyli mówiąc wprost – wybryk natury wyswobadza się i zaczyna siać zniszczenie. Czy znajdą się śmiałkowie, mogący go powstrzymać?

Jurassic World 3D

Wypuszczony na wolność mutant okazuje się być niezwykle niebezpiecznym i niekontrolowanym stworzeniem, które zagraża zarówno ludziom, jak i innym dinozaurom w parku. Sytuacja wymyka się spod kontroli, a inżynierowie, uważający się za bogów, stają się ofiarami własnej arogancji.

W obliczu chaosu i zagrożenia, którego nie da się zatrzymać tradycyjnymi metodami, śmiałkowie muszą połączyć siły i znaleźć sposób na powstrzymanie potwora stworzonego przez człowieka. Tym razem jednak nie wystarczy jedynie ocalić pojedyncze życie czy zabezpieczyć park. Chodzi o ocalenie samej równowagi przyrody i powstrzymanie ludzkiej pychy przed kolejnymi nadużyciami.

Zakończenie trzeciej odsłony klasyki filmowej to opowieść o ludzkiej chciwości i nieodpowiedzialności, która może prowadzić do katastrofy. Jednakże również pokazuje, że w obliczu największego zagrożenia ludzkość potrafi się zjednoczyć i walczyć o wspólny cel. Choć konsekwencje eksperymentów biotechnologicznych mogą być katastrofalne, to ludzka determinacja i solidarność mogą być kluczem do przeżycia w obliczu własnych błędów.